Geoblog.pl    pawman    Podróże    Grandtour - Indie 2012    Mumbai - Bombaj
Zwiń mapę
2012
20
sie

Mumbai - Bombaj

 
Indie
Indie, Mumbai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15456 km
 
20.08 - MUMBAI - BOMBAJ

Moj dzien zaczalem od pobudki w super luksusowym - biorac pod uwage ten lokalny (sic!) autobusie. Czegos takiego w Europie napewno nie ma. Otoz zamiast siedzen sa lozka. Lezy sie rownolegle do jazdy, wiec uczucie czasem jak w karawanie :P a najlepsza jazda jak kierowca za szybko wezmie zakrent i wszyscy leca na prawo lub lewo :)) sa dwa pietra, z jednej strony pojedynce lozko a z drugiej podwojne. Ja mialem fuksa i mi sie trafilo ostatnie miejsce na podwojnym. Pozostalo tylko pytanie - kim bedzie ta druga osoba. Niestety byl to tylko zwykly facet :/ poczym obrocilem sie przodem do okna i poszedlem spac. Wyspany obudzilem sie jakos o 6 z jednym pragnieniem - toaleta !! Na szczescie moja mantra - jeszcze mozesz 300 ml nie byla potrzebna bo zatrzymalismy sie na stacji i chyba jako pierwszy wylecialem do kibelka. 

Wczesniej wieczorem pogadalem sobie z jedna osoba i mi doradzila co mam zrobic w Bombaju. Ze moge korzystac z lokalnej kolejki, ze wszystkie taksowki maja liczniki itp itd. Wyszedlem gdzies na przedmiesciach ze wskazaniem - TAM - jest stacja i tam mozesz dojechac do centrum. No coz manatki na plecy - chyba w nocy ktos dolozyl kamieni bo cholernie ciezki ten plecak.  W dodatku ten szok termiczny odrazu zbija z nog i pozbawia energii. Pytajac lokalesow co chwileczy tam to dobrze do stacji, wreszcie ledwo wdrapujac sie na schody dotarlem. Kupilem bilet i pojechalem szukac szczescia w hardrock cafe. Najpierw zlapalem mlodego lokalesa liczac ze ma internet w telefonie - mial ale wolny jak flaki z olejem. Potem ow lokales zaprowadzil mnie do cafejki internetowej ia tam dokladnie spisalem adres. Wzialem taksiarza ktory zgodzil sie na licznik i za 30 rs a nie za 100 rs jak chcial poprzednik dotarlem na mijesce. Tam zjadlem najlepszy sniadanio-luncho-obiado-kolacje w postaci kurczako burgera. A dokladnie jednego cycka z kury grilowanego z cebulka i warzywami plus frytki w dostatecznej ilosci. Na dodatek kawa - pyszna z ekspresu. Posiedzialem posluchalem dobrej muzy i zrobila sie 14.00!! Wzialem takse do stacji centalnej zeby znalezc pociag. Niestey musialem jeszze pojechac dalej stacje bo tu dupa nie te pociagi co potrzebuje. 

Dotarlem do Victoria Terminus - tam liczac na odrobine szczescia poszedlem bookowac bilety na pociag. Ku mojejmu zaskoczeniu udalo mi sie kupic bilet na dzisiejszy nocny pociag do Aurangabad czyli nie daleko Ajanty ( tam wezme busa ). Super !!! Nie dosc tego jeszcze wymienilem walute. Probuje dalej - sobie pomyslalem- i tez sie udalo mam pociag w klasie 3ac od Jaipuru do Delhi a na dodatek z Ahmedabad do Jaipuru jestem na waiting liscie czyli mam duze szanse jak mi powiedzial gosc ze cos sie zwolni tuz przed wyjazdem. Zobaczymy jak cos moge zawsze anulowac i odzyskac pieniadze.  Odchodzac od okienka podskakiwalem z radosci. Zostawilem swoj duzy plecak w przechowalni za 10 rs i poszedlem szukac szczescia w miasto zeby cos zobaczyc. 

Dorwal mnie lokales z oferta zwiedzania - majac kilkadziesiat km prze ostatnie dni w nogach zgodzilem sie na objazd miasta za 10 euro. Itak caly dzien bo od ok 15.30 do 20.30 jezdzilem i zwiedzalem najwaznijesze zabytki i mijesca w Bombaju. Bylem w najwiekszej pralni, w slumsach gdzie krecono slumdoga, gate of india, taj mahal hoetel (?) i wiele wiele innych. 

Wykonczony wrocilem na stacje i poszedlem do pociagu. A tu okazuje sie ze jstem nasamym koncu. Niekonczaca sie ilosc wagonow i coraz mniej czasu na to aby znalezc swoje miejsce. W koncu ledwo zipiac znalazlem swoj wagon i swoje nazwisko na rezerwacji naklejonej na wagonie przy wejsciu.
Rozlozylem sie , przebralem t shirt i ulozylem do spania. Jeszcze tyko podladuje swoje sprzety tworzac dzieki mojej zlodziejce mala elektrownie imoge isc spac. 

Niestety pociag dojezdza na mijesce o 4.00 i tu moje troche spiecie zeby nie przespac bo inaczej to moge sie obudzic dopiero na wschodnim wybrzezu a to moze mi znacznie utrudnic zycie :/
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
pawman
Paweł Mandryk
zwiedził 9% świata (18 państw)
Zasoby: 206 wpisów206 46 komentarzy46 589 zdjęć589 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
 
18.07.2012 - 26.08.2012